piątek, 23 maja 2008

Zakładamy nowy baniaczek 500L

Baniaczek 500L







A teraz przyszedł czas by poprawić warunki naszym pysiom. Zakładamy nowy baniaczek 500l.
Zaczniemy od tego, że najpierw wiadomo trzeba zdecydować się na zakup baniaczka, szafki i oczywiście całej aparatury.

Co do strony technicznej to spadło to na barki mojego męża. Piękna pogoda słoneczko świeci wiedz decydujemy się wybrać na zakupy. Co będziemy kupować ?

No waśnie na początek będą to skałki, łupki wapienia. Mieszkamy nie daleko Ustroni, Wisły, Brennej i w tamtym kierunku się udajemy na zakup do jakiegoś zakładu kamieniarskiego.

Tu na wstępie przestrzegam przed nie mądrym zakupem łupków wapienia, czy też innego kamienia na allegr. Nie opłaca się, po prostu. Cena proponowana od 1- 1,40zł za sztukę. Robiąc zakup w zakładzie kamieniarskim za 80kg wapienia zapłaciliśmy 20zł. Nie wyobrażam sobie ile bym za taką wagę łupka z allegro bym musiała zapłacić.
Wybrana grafika


Wapień już jest w domu. Zakupy udane, przeszło 80kg i tylko 20zł. Wapień dość czysty nie zanieczyszczony, połupany na spore kawałki i o to nam chodziło.
Zestaw 500L zamówiliśmy w sklepie Malawi w Sosnowcu. Okazało się, że mają dość atrakcyjne ceny akwariów i szafek.
Zestaw dotarł do nas po niespełna tygodniu od złożenia zamówienia. Największy problem prze nami to był- wnieść to wszystko naszymi wąskimi korytarzami.

Wybrana grafika


Jak widać dość spory zestaw 

.

Jedziemy dalej z instalacją


Dokładamy dalej kamienie i piasek


No i dalej. Nie ma lekko




Kolejne etapy pracy  instalacji baniaczka 500L


 Pracujemy nad oświetleniem


 I tak wygląda oświetlone akwa


Zapraszamy do zwiedzania wnętrza akwarium







Nasz nowy baniaczek nabiera kolorów
Zainstalowane:
2x filtr zewnętrzny
1x filtr wewnętrzny
brak napowietrzania - sprawę załatwia deszczownica
oświetlenie:
2 świetlówki dzienne
1x blue - nocna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tylko rozsądne komentarze :)