Do ponownej aranżacji baniaczka zmusiły nas glony brunatne. Zbyt mocno się rozpleniły.
Na wstępie kamienie obrośnięte glonami wyjęte zostały ze zbiornika, a następnie zostawione na słońcu przez tydzień. Glony znikły skałki, skałki gotowe do instalacji w zbiorniku.
No to zaczynamy:
Efekt pracy w następnym poście
Zapraszam wkrótce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Tylko rozsądne komentarze :)