Malawi 500L po 23miesiącach

Malawi 500L po 23miesiącach

http://www.youtube.com/watch?v=zFXVRP3Do-4&list=PL71A6417E75F1A3FE&index=18

Tło 3D (DIY) do akwarium 500L - Wyklejanie - Tanganika -

Tło 3D do baniaczka 500L

Auto:Radek

Kolejny etap – Wyklejanie konstrukcji

Po czasie schnięcia konstrukcji, nadszedł czas na wyklejanie naszymi głazami z pianki.

Z powodu, że miałem sporo placków z pianki kiepskiej jakości ( bardzo napo wietrzonej), to musiałem podczas klejenia wspomagać się pianką do przyklejania i patyczkami. Wiadomo pianka puchnie i gdyby zostawić moje głazy bez umocowania ich to by się przemieszczały, a to było nie wskazane.

Więc od czego zacząłem?

Zrobiłem szkic jak ma wyglądać wyklejona część konstrukcji. Docinając po szczególne placki przyklejałem je pianką do szablonu. Ewentualne szpary wypełniałem niewielką ilością pianki. Części zachodzące na siebie konstrukcji starałem się tak pokryć plackami by nie rzucała się w oczy linia składania.

Zostawiamy całość do wyschnięcia.

Po wyschnięciu trzeba trochę jeszcze po rzeźbić. Wycinamy nadmiar pianki, tak by u kształtować całość na kształt skały z kamienia, łupka. Kolejny etap to będzie cementowanie.

 

 

Zabudowa filtrów

Zabudowa filtrów 

18.09.2012.

wymiary akwarium: dł. 120 cm, szer. 40 cm, wys. 50 cm

Filtracja:

• 1 x filtr wewnętrzny
• filtr zewnętrzny
• zabudowa filtra

Zabudowa: Wykonując tło strukturalne zastanawiałem się co zrobić by nie szpecić wyglądu zbiornika sterczącą aparaturą. Na myśli mam filtry wewnętrzne, przewody ssące, napowietrzanie, grzałka.

Grzałka została umieszczona w rogu, zasłonięta rośliną i kamieniami.

A co zrobiliśmy z resztą aparatury?

Zabudowaliśmy ją w tle strukturalnym, które sami wykonaliśmy.

1. Wycięcie płyt na tło
2. Wycięcie części płyt na obudowę komory filtracyjnej
3. Sklejenie  płyt z płytą główną (silikonem wzmocnionym [czarny])

Widok akwarium z wyjętym filtrem wewnętrznym z komory 

Wygląd komory z góry

 Widok z filtrem wewnętrznym

Opis komory

 Widok od czoła Wlot i Wylot

Oklejenie wszystkiego łupkiem wapienia

Tło 3D (DIY) do akwarium 500L - Tanganika

18.09.2012.

Praca zawodowa wypełnia dużą część życia. Jednak by nie dać się zwariować, wolny czas poświęcam rodzinie, psiakowi i akwarystyce. Zaczynamy budowę tła strukturalnego (DIY do naszego baniaczka 500L. Jednocześnie zamierzamy zmienić biotop tegoż baniaczka na Tanganikę.

       

Co nam będzie potrzebna:

- pianka montażowa bez dodatków
- silikon akwarystyczny
- klej montażowy bez dodatków
- nóż do tapet
- linijka, ekierka, patyczki do szaszłyków
- CEKOL CS-12 jest wysoko-elastyczną, nienasiąkliwą, wodoszczelną, mrozoodporną i odporną na podgrzewanie zaprawą klejącą do stosowania wewnątrz i na zewnątrz budynków. Jest produktem wydajnym, praktycznym, łatwym w użyciu. Jest nietoksyczny w użyciu i podczas eksploatacji. CEKOL CS-12 może być stosowany w pomieszczeniach mieszkalnych oraz użyteczności publicznej (np. żłobki, przedszkola, szpitale, zakłady zbiorowego żywienia, magazyny, chłodnie itp.).

- farby akrylowe w kolorach zależnych od tego jaki efekt chcemy osiągnąć

Zaczynam więc zabawę. Ja postanowiłem najpierw pianką montażową wykonać sporą ilość skałek, nanosząc niewielką ilość panki na kartki papieru (A4). Pamiętając o tym, że pianka zwiększa swoją objętość, nie przesadzajmy. Pianka piance nie równa. Jak korzystałem z dwóch firm i się okazało, że jedna pianka po wyschnięciu była od wewnątrz placka strasznie nadmuchana powietrzem, co nie jest wskazane. Do tego jest potem nie wygodne do obróbki i montażu na płytach styropianowych. Myślę, że lepiej jest najpierw na próbę kupić małe pojemniczki i sprawdzić jakie placki wychodzą. Placek musi być pełen, nie jak skała wulkaniczna.

 

Gdy nasze placki schną mam czas, na sklejenie konstrukcji naszego tła. Na szkielet wybrałem styropian 30mm grubości. Z powodu, że mój baniaczek ma 2m długości i ma wklejone wzmocnienia podłużne i poprzeczne mój konstrukcja musi być w trzech częściach . Inaczej nie dał bym rady włożyć tła do środka. Wyciąłem podstawę szkieletu o szerokości 25cm dla każdej z części. Następnie plecy konstrukcji, wymiar odpowiednio pomniejszony w wysokości o dwie grubości styropianu. Całość konstrukcji musi wejść pod wzmocnienia podłużne baniaczka. Zamierzam nie przyklejać tła do tylnej szyby. Teraz przydadzą się patyczki do szaszłyków. Wykrojone części kleimy ze sobą zachowując kąty proste, usztywniając konstrukcję do czasu wyschnięcia patyczkami.

Ty widzimy lewy komin filtracyjny. Góra lekko zabudowana będzie imitować lekki nawis.

Na zdjęciu widać dostawioną, część środkową. Na przodzie widać osłonę filtru wewnętrznego.

Tu widzimy już całą konstrukcję. Odpływy z filtrów zewnętrznych będą wyprowadzone pod tymi okapami.

Gdy już mam gotową konstrukcję, odstawiamy ją do wyschnięcia. Teraz można zabrać się za kształtowanie skał. Posłużymy się nożem do tapet i papierem ściernym. Wycinamy kamienie według wyobraźni i przewidzianego rozmieszczenia. Po uzyskaniu odpowiedniego kształtu, należy lekko przeszlifować papierem by uzyskać powierzchnię w miarę równą. Podczas nanoszenia zaprawy będzie nam wygodniej. To samo zadanie przy porowatej powierzchni przysparzało by niepotrzebnego kłopotu.

 

Następny etap to wyklejanie konstrukcji szkieletu naszymi kamieniami. Ale to w następnym poście. :)

Tło 3D z łupka wapiennego - baniaczek 240L

To było nasze pierwsze tło 3D - z naturalnego kamienia.
Było dość ciężkie :)

W akwarium o pojemności 240l zostało zamontowane tło 3D, zrobione z łupków wapienia. Składało się z dwóch części i po włożeniu do akwarium zostało złożone w jedną całość.

Wyglądało bajecznie, dodatkowo stanowiło wspaniałe skupisko kryjówek dla słabszych i mniejszych rybek.

W jego czeluściach wychowało się kilka pokoleń melanochromis auratus, melanochromis cyaneorhabdos (maingano) i zbrojnika niebieskiego. Dzięki niemu rzadkim widokiem w naszym akwarium były maingano, oczywiście poza dominującym osobnikiem, który  pływał swobodnie po całym akwarium.

Nie mieliśmy zamiaru się go pozbywać, gdyby nie to, że postanowiliśmy kupić większe akwarium.

Po rozmontowaniu dotychczasowego zbiornika okazało się, że tło stanowiło nie tylko wspaniały wystrój i doskonałe miejsce przetrwania słabszych rybek, ale też wymarzone miejsce dla wszelkich odpadków, które zostają wytworzone w czasie chowu rybek. Tak więc odchody rybek oraz jedzenie, które było niesione prądami wytwarzanymi przez filtry, lądowały we wszystkich szczelinach tła. Pomimo systematycznych podmian wody, odsysania zalegających resztek z dna, nie było sposobu, żeby dostać się w poszczególne szczeliny. Dlatego naszym oczom ukazał się przerażający widok. I oczywiście nasunęły się pewne wnioski.

Tło łupkowe jest naprawdę ładne, dekoracyjne i z radością witane przez naszych ulubieńców. Jednak fakt, że to, co w trakcie sprzątania zbiornika powinno lądować np. w sedesie ląduje za tłem, spowodowało, że przeszło ono do historii. Zostały zdjęcia upamiętniające ciężką pracę, jaką trzeba było włożyć, żeby takie tło przygotować oraz pokazujące efekt jaki daje po umieszczeniu w akwarium. Nie będę jednak polecać tego sposobu dekorowania zbiornika. No, chyba jedynie miłośnikom restartowania zbiorników, ale tym polecę przy okazji zmianę hobby, co wyjdzie na dobre przede wszystkim pysiom.